Kot Szekspir to stały lokator biblioteki . Został wyrzucony przez ludzi w puszczy pod Lubiewem. Zaopiekowany przez Panią Małgosię z CPK nie mógł u niej zostać z powodu innych zwierząt. Po szybkich konsultacjach w naszej instytucji odpowiadamy niemal natychmiast odpowiadamy przez nią ogłoszenie na Facebooku. Wyszliśmy z założenia, że lepiej aby kot mieszkał w bibliotece niż w lesie. Miał być kotką. Przyjeżdża do nas w transporterze, abyśmy mogli odbyć wizytę u weterynarza. Szybko okazuje się, że to chłopak. Na fanpage biblioteki ogłosiliśmy plebiscyt na imię.
Wygrało…Szekspir i tak już zostało.
Bibliotekarz Szekspir, którego wszędzie jest pełno i co najważniejsze lubi ludzi oraz towarzystwo człowieka. Od pierwszego dnia pobytu u nas, przysporzył działań promocyjnych. Najpierw ekipa TVP 3 Gorzów, która odwiedziła nas dwie godziny po tym jak Szekspir się wprowadził. Cudowny materiał, przede wszystkim dzięki niesamowitemu operatorowi, okraszony życzliwym komentarzem redakcyjnym. Kolejnego dnia spora część tego materiału trafiła do Teleekspressu i zaczęło się szaleństwo. Reportaż w TVP Poznań, wywiad w Lustrze Bibliotek, rozmowa na antenie Radia Zachód… Kot celebrytka mieszka między książkami i jest z nami szczęśliwy, a my nie wyobrażamy sobie biblioteki bez kota.













